Zamówienie od kolegi, który zaplanował malowanego kota na prezent urodzinowy dla swej dziewczyny. Dostałam kilka zdjęć śnieżnobiałej Duśki (ani jednego innokolorowego włoska!) i wykonałam taki oto wizerunek zatopionej we śnie kotki. Podobno ma towarzyszyć właścicielce w pracy i przypominać, kto na nią po pracy czeka w domu:). Ciekawa jestem co powiedziała obdarowana, razem z kolegą są teraz razem na urlopie…
śni
prawie słyszę jak chrapie
zapakowana i gotowa do drogi
