Bransoleta, którą wykonałam na zamówienie Oliwii. Koty namalowałam na uprzednio zagruntowanej akrylem drewnianej bransolecie, z otrzymanych od właścicielki fotografii. Najciekawsze w tej historii jest to, że bransoleta wraz ze swoją właścicielką poleciała z powrotem do domu czyli aż na Majorkę! Jak widać hiszpańskie koty niewiele różnią się od naszych.
Oliwia prowadzi na temat swoich futrzaków stronę na facebooku: https://www.facebook.com/elreinogatuno a tym samym zalicza się do grona osób pozytywnie zakręconych a raczej zakoconych.
Pięknie też opisała swoje wrażenia po otrzymaniu przesyłki ode mnie (słowem i fotografią): http://elreinogatuno.blogspot.com/2014/06/kocia-bransoleta.html